Nie wiem, czy Micrsoft się pomylił, czy ktoś czegoś nie dopilnował. Tak czy inaczej w dniu dzisiejszym otrzymałem taki oto sympatyczny widok w Windows Update:
Niby nic takiego, gdyby nie to:
No to Zainstaluj i czekamy. Czekamy, czekamy, czekamy…
Czekamy dalej i…? I ciach:
Dalej jest jeszcze ciekawiej:
Niepotrzebna? Co u licha? W logach WU jak byk stoi napisane: xxxx://download.windowsupdate.com/msdownload/update/software/svpk/2009/04/windows6.0-kb948465-x64-pl-pl_xxx. Build też się zgadza: 6.0.6002.18005 (dla SP1, to 6.0.6001.18000). Jednakowoż data się nie zgadza… (w innym linku prawidłowa, czyli 2009/06). No nic, pobrałem paczuszkę *cab (ten wyżej to nie ten, więc proszę się nie stresować). Po rozpakowaniu 287 MB, czyli praktycznie wszystko się zgadza. Pliki *manifest z nowym buildem a ilość ich przerażająca: 29201. Jedyną nadzieją pozostaje to: ...AU setting next detection timeout to 2009-07-01…
No to czekamy dalej!
Aktualizacja [ 23:30]
A jednak się nie pomylili. Na stronach TechNet można już zobaczyć (bo z pobieraniem na razie ciężko) linki do wielojęzycznych paczek z SP2 dla Windows Vista.
P.s. Teraz już wiem skąd te problemy z pobieraniem – replikacja plików pewnie potrwa.
Tags: Microsoft, Vista, Windows Update